Tesla Roadster (2nd generation) — co na bankiecie, co w realu?
Tesla zapowiedziała: produkcyjna wersja Roadstera, ma zostać odsłonięta 1 kwietnia 2026. Czy to pierwszy krok w kierunku produkcji w 2027 roku, czy kolejny do odroczenia? Sprawdzamy fakty i ryzyka.
Długa historia…
Po ośmiu latach oczekiwania, zapowiedź premiery drugiej generacji Roadstera Tesli (Roadster 2) pojawia się jako potencjalny przełom. Jednak zanim przejdziemy do szczegółów, należy przypomnieć, że historia tego modelu, do dziś pełna jest zapowiedzi, obietnic i … przesunięć. Czy tym razem jest inaczej?
Co wiadomo dziś
• Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy w 2025 r., Elon Musk zapowiedział, że odsłona produkcyjnej wersji Roadstera jest wstępnie zaplanowana na 1 kwietnia 2026 r.
• Jednocześnie Musk przyznał, że wybrana data (1 kwietnia – „April Fools’ Day”) daje firmie pewną możliwość potencjalnych zmian i opóźnień, jeśli coś pójdzie nie tak.
• Produkcja (rozumiana jako rozpoczęcie seryjnej produkcji) ma się rozpocząć 12–18 miesięcy po odsłonie modelu, co sugeruje start produkcji w 2027 lub nawet 2028 roku. Trochę późno, ale jak się czeka tyle lat, to ma się nadzieję, że do emerytury zdążą. Naszej lub ich:)
• Model Roadster 2, według danych ma być bardzo zaawansowany technicznie: trzy silniki elektryczne (napęd na wszystkie koła), bateria ~200 kWh, zakres 1000 km (plus) wg wstępnych danych.
Poniżej małe porównanie Tesli Roadster z Hiper samochodem, czyli Bugatti Chiron. Osiągi i cena mówią chyba same za siebie…
Dlaczego warto podchodzić do tematu z ostrożnością?
Choć powyższe informacje brzmią atrakcyjnie, nie brakuje powodów, by podchodzić do nich krytycznie:
• Model został zapowiedziany w 2017 roku, a mimo to produkcyjna wersja nadal pozostaje w głównej mierze kwestią przyszłości.
• Data 1 kwietnia może być zarówno sygnałem startu nowego projektu, jak i „bezpiecznym” terminem – zakładką zawierającą margines błędu. Musk sam to zasugerował.
• Same zapowiedzi: duże przyspieszenie, spektakularne osiągi, ogromna bateria, wszystko to zwiększa ryzyko wystąpienia problemów technicznych lub logistycznych.
• Faktyczne dostawy klientom, mogą nastąpić znacznie później niż data odsłony, jeżeli harmonogram 12–18 miesięcy po premierze zostanie dotrzymany, dostawy ruszą najwcześniej w 2027.
Co to oznacza dla rynku EV?
Zapowiedź Roadstera 2 pełni kilka ważnych funkcji:
Symboliczna: Toyota sięga po sportowe EV, Tesla utrzymuje wizerunek zaawansowanego producenta, choć wieńczonego dłuższym oczekiwaniem.
Technologiczna: jeżeli model faktycznie trafi do produkcji z parametrami ~1000 km zasięgu i ultra-wydajnym napędem, podniesie poprzeczkę w segmencie sportowych EV.
Społeczna: dla rezerwujących (wartość rezerwacji — np. status “Founders Series”) jest to test cierpliwości i wiary w markę.
Rynek europejski/Polski: nawet jeśli Roadster będzie produkowany w ograniczonych ilościach, jego obecność może wpływać na percepcję segmentu premium EV i inwestycje w infrastrukturę ładowania.
Wnioski z całego tego zamieszania
Zapowiedź 1 kwietnia 2026 jako daty odsłony to ważny sygnał – ale nie gwarancja. Warto czytać ją, jako krok w procesie, nie jako pewnik już dostępnego produktu. Producent utrzymuje plan: pokaz → (12-18 miesięcy) → produkcja. Jednak historia pokazuje, że czas „idealny” by wejść w rynek został już przekroczony. Co nie oznacza, że może się to nie zrealizować, lecz wymaga realnej weryfikacji przy kolejnych komunikatach.
Dla użytkowników i branży elektromobilności oznacza to: obserwujcie zarówno zapowiedzi, jak i konkretne dokumenty, homologacje i harmonogramy. Jeżeli Roadster 2 spełni deklaracje, będzie to moment znaczący. Jeśli nie, będzie kolejny przykład, że spektakularne obietnice w motoryzacji wymagają czasu.
Fot: x.comMKBHD, x.com/JimHarris
